Produkty spożywcze znajdujące się obecnie w ofercie większości dyskontów na świecie nie są zbyt pożywne. Wypełnione składnikami, które zamiast dodać ludzkiej diecie niezbędnych składników, sprawiają, że organizm zapychany jest sztucznymi związkami i składnikami ciężkostrawnymi. Gdyby dodać do tego pośpiech, w jakim się żyje, i niezdrowe ilości używek, można zauważyć, dlaczego otyłość stanowi tak szybko rozszerzający się problem.

To tylko kilka kilogramów?

Ponieważ jest to najbardziej widoczny efekt odżywiania się niezdrowymi produktami, dodatkowe kilogramy stanowią tylko duży problem. Nie są jednak tak ważne, jak fakt, że poprzez sztuczne barwniki znajdujące się w napojach, gotowych daniach, słodyczach czy nawet warzywach i owocach sprzedawanych w marketach, człowiek zatruwa swój organizm. Nie jest to w żadnym razie śmiertelna dawka ani porcja trucizn, które działają w jedną noc. Właśnie to sprawia, że jest taka niebezpieczna – ich negatywne skutki widoczne są po wielu latach i trudne do jednoznacznego zidentyfikowania.

Dzieje się tak ze względu na fakt, że układ trawienny odpowiedzialny jest za roznoszenie składników odżywczych po organizmie. Wraz z krwią przenosi je dosłownie wszędzie, a wraz z nimi również drobne ilości konserwantów, które nie uległy wydaleniu. Po wielu latach spożywania takich produktów, człowiek pełen jest substancji, które każdego dnia nadwątlają jego zdrowie, uszczuplają pokłady energii i spowalniając funkcjonowanie całego organizmu.

Jak temu zaradzić?

Zdrowiej się odżywiać. Jeść naturalne składniki, zamiast przyrządzanych w mikrofali gotowych produktów. Internet pełen jest przepisów na szybkie dania z warzyw i owoców. Nawet jeżeli ktoś jest uczulony, może znaleźć przepis, który w smaku będzie przypominał oryginał.

Można zacząć stopniowo – zamiast przekąsek w domu, zrobić sałatkę, zamiast szybkiej kolacji z mikrofalówki, przygotować tartą marchewkę z cukrem. Najlepiej nie próbować nagle zmieniać całej diety, ponieważ wtedy znacznie trudniej w niej wytrwać i jest to zbyt gwałtowna zmiana dla organizmu, która może mieć więcej negatywnych skutków niż dalsze stosowanie poprzedniej diety.