Nie bez powodu wielu z nas boi się kleszczy, które wbrew pozorom są malutkie i nie powinny stanowić większego zagrodzenia dla człowieka. Niestety stworzenia te mogą być nosicielami jednej z najbardziej znanych chorób odkleszczowych, jaką jest borelioza. To nie klesze jednak stanowią największy problem, ale bakterie zaliczane do krętków, które wywołują boreliozę. Jakie są objawy tego schorzenia i jak się je leczy?

Jakie objawy daje borelioza?

Borelioza kojarzona jest przede wszystkim z wystąpieniem typowego rumienia wędrującego. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie zawsze mogą pojawić się objawy skórne w postaci zaczerwienia. Jest to jednak bardzo specyficzny objaw. Rumień może mieć średnicę od kilku do nawet kilkunastu centymetrów. Może on być także lekko wypukły, ciepły i nawet bolesny w dotyku. Charakterystyczne dla rumienia po zarażeniu się boreliozą po ukąszeniu kleszcza jest to, że jest on jaśniejszy od środka. Pierwsze objawy zakażenia można zaobserwować już w przeciągu tygodnia do trzech tygodni od ukąszenia. W tej fazie rozwoju choroby mogą wystąpić także objawy grypopodobne.

Jak leczy się boreliozę?

Nieleczona borelioza zaczyna siać coraz większe spustoszenie w organizmie, przechodząc w tzw. fazę rozsianą, co wiąże się z pojawieniem się objawów wtórnych choroby. Może to przyczynić się do znacznie poważniejszych problemów zdrowotnych, w tym do zaburzeń kardiologiczno-neurologicznych. Bardzo ważne jest zatem jak najszybsze zdiagnozowanie boreliozy i zastosowanie antybiotykoterapii. Leczenie może trwać kilka tygodni lub nawet kilka miesięcy.